Jak mija wam gorący dzień ? U mnie masakra . Jest dopiero po 11 a już na dworze nie da się wytrzymać , tak daje słońce .
Niestety 27 stopni a Gdańsku w cieniu . :/
To jest dobra pogoda aby pójść na poligon/staw/jezioro czy morze aby nasz pupil się wykąpał dla ochłody .
A o czym będzie ten post ? O tym , że " nie każdy pies boi " się wejść do wody .
Zadajmy sobie pytanie : DLACZEGO BOI SIĘ WEJŚĆ DO WODY ?
Większość ludzi , którzy idą nad wodę wrzucają psa na chama aby pływał . Potem dziwią się , że zwierzę za każdym razem daje większy opór . Niektóre zaczynają gryźć , drapać lub uciekać gdzie pieprz rośnie .
My ludzie nawet nie pomyślimy , że to może być nasza wina . Smutne , ale prawdziwe .
Połowa psów boi się być kąpanym w wannie a do jeziora wbiegają jak dzikie konie . DLACZEGO ?
Ciężko jest zrozumieć tok myślenia psa .
CO ZROBIĆ ABY PIES NIE BAŁ SIĘ WEJŚĆ DO WANNY I BYĆ KĄPANYM ?
Jest na to prosta odpowiedź . Powoli przyzwyczajać zwierze do tego . O to parę moich własnych wskazówek , które stosowałam na psie mojej babci .
-Zostaw najlepiej drzwi od łazienki otwarte . Niech zwierze samo wchodzi . Niech się porozgląda na spokojnie bez presji jaka daje mu człowiek .
-Przebywaj z nim w tym pomieszczeniu . Niech poczuje od ciebie te bezpieczeństwo , które na co dzień mu dajesz w tej trudniej sytuacji dla niego .
-Wchodź najlepiej razem z nim do wanny/prysznic . Głaskaj dużo i daj smakołyka za to , że próbuje chociaż .
-Rób kąpiele wolne i spokojnie . Bez żadnych krzyków czy hałasów .
-Daj nagrodę na koniec kąpieli . Będzie pamiętał , że kąpiel to równa się smakołyk .
Najważniejsza zasada to taka aby się nie spieszyć . Liczy się twoja cierpliwość w tym zadaniu . To może nawet trwać miesiąc/rok/dwa lata , ale zwierze się nauczy . Kiedy twój pupil będzie się mniej niż kiedyś to nie dawaj nagroda za najmniejsze kroki w tym kierunku . Zacznij dawać mniej smakołyków . Niech wie , że musi zapracować aby dostać coś pysznego . Pamiętaj aby nie przekarmić psa . Najlepiej podzielić to tak aby łączyło się z dieta zwierzęcia !!
CO ZROBIĆ ABY NASZ PUPIL NIE BAŁ SIĘ WEJŚĆ DO WODY NA OTWARTEJ PRZESTRZENI ?
Tak samo jak z wanną . Na spokojnie . Tu tez potrzebna jest cierpliwość . Tutaj tez mam parę zasad , które stosowałam , ale u mojego psa .
-Przychodź często jak to jest możliwe np : nad jezioro . Rób tam spacery . Pies jak będzie chciał to sobie nawet łapy pomoczy a jak nie to nie .
-Możesz sama np: latem w stroju kąpielowym wejść i zawołać psa . Nawet jak podejdzie to brzegu niech dostanie tą nagrodę . Pogłaskaj , przytul i pochwal psa , że chociaż robi ten krok w kierunku wody .
-Niech mu się to skojarzy z zabawa . Zacznij rzucać np : patyki niedaleko wody . Zwierze na spokojnie podejdzie i weźmie tego kija . Za każdym innym dniem/tygodniem możesz zacząć rzucać coraz dalej .
-Najlepiej ucz psa tam gdzie nie ma dzieci/ludzi/zwierząt . Niech ma spokój na ta trudna chwile dla niego . Za każdym innym razem możesz iść tam gdzie są ludzie lub zwierzęta aby się nauczył twój pupil , że musi sobie z hałasem tez radzić .
-Nagradzaj na początku za każde małe kroczki , które zrobi. Oczywiście później dawaj coraz mnie tych smakołyków . Niech na nie zapracuję . Możesz zamiast przekąsek , pogłaskać i dać pochwałę .
-Wreszcie gdy cały wejdzie do wody . To powoli podejdźdo niego i daj WIELKA pochwałę i smakołyka . Możesz nawet popróbować rzucać mu patyka w wodzie .
Tak jak z wanną . Do tego jest potrzebna cierpliwość . Krzykami i hałasem nic nie zdołamy . Pamiętaj aby nie przekarmić psa . Najlepiej połączyć to z dieta zwierzęcia !!
Mam nadzieję , że chociaż minimalnie pomogłam . Może nie jestem jakąś specjalistką od psów jak większość , ale miałam pełno różnych sytuacji . Chętnie się z wami podzielę .
A o to Nuka w wodzie jak za patykiem ganiała :
A tutaj macie filmik , ale nie wiem czy wam sie wyświetli jak nie , to bardzo przepraszam :( :


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz